Zupa krem z pieczonego kalafiora i czosnku

Dobra zupa krem to jeden z jednogarnkowych pewniaków, które przygotowuję jesienią. Jednak nie chcę się ograniczać tylko do kilku przepisów i z zupami krem ciągle eksperymentuję! Dbam o to, żeby były sycące (źródło białka), bogate w dobre tłuszcze i dużą ilość warzyw.

A moją ulubioną formą przygotowania kremu z warzyw jest ich wcześniejsze upieczenie – pieczone warzywa mają o wiele więcej słodyczy, są lekko przypieczone z wierzchu (albo mocniej, jeśli wzrok zbyt długo tkwi w telefonie…), a zupa krem ma po prostu więcej smaku.

Zupa krem z pieczonego kalafiora i czosnku

To zupa, na cześć której mogłabym wypisywać poematy, ale ograniczę się do podzielenia przepisem. Jest bardzo prosta w przygotowaniu – gotowanie zajmuje chwilę, potrzebujemy jedynie kilkunastu minut na upieczenie składników.

Jeśli szukasz więcej jesiennych i zimowych przepisów na zupy, to znajdziesz je tutaj – kliknij. A ja już przechodzę do przepisu na krem z pieczonego kalafiora i czosnku. Na końcu wpisu znajdziesz przepis w wersji do druku.

Krem z pieczonego kalafiora i czosnku – składniki

4 porcje
1 duży kalafior
1 główka czosnku
1 puszka białej fasoli
2 łyżki soku z cytryny
Sól
Oliwa z oliwek
Woda

Sposób przygotowania zupy krem z kalafiora i czosnku

Rozgrzej piekarnik do 200 stopni (termoobieg). Podziel kalafiora na różyczki i rozłóż na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Zetnij górną część główki czosnku, żeby odkryć ząbki i ułóż główkę obok kalafiora. Polej wszystko oliwą i dopraw solą. Piecz ok 20-30 minut, żeby mocno je przyrumienić.
Przełóż pieczone warzywa do garnka, wyciśnij ząbki czosnku z główki (razem z wodą i oliwą z dna blachy/naczynia), dodaj odsączoną fasolę, sok z cytryny i ew. dodaj jeszcze szczyptę soli. Wlej ok. 500 ml wody. Zmiksuj całość, w razie potrzeby dodaj więcej wody. Podgrzej i gotuj na niewielkim ogniu ok 10 minut.
Zupę warto podać z lekko kwaśnymi dodatkami – ja użyłam tapenady (pasty z czarnych oliwek), natki i grzanek, a kolejnego dnia kaparów i sezamu oraz oliwy truflowej – wszystkie składniki pasowały wspaniale ❤️
Oczywiście zupę możesz zamrozić na zapas!