-
Zupa krem z pieczonego kalafiora i czosnku
Dobra zupa krem to jeden z jednogarnkowych pewniaków, które przygotowuję jesienią. Jednak nie chcę się ograniczać tylko do kilku przepisów i z zupami krem ciągle eksperymentuję! Dbam o to, żeby były sycące (źródło białka), bogate w dobre tłuszcze i dużą ilość warzyw. A moją ulubioną formą przygotowania kremu z warzyw jest ich wcześniejsze upieczenie – pieczone warzywa mają o wiele więcej słodyczy, są lekko przypieczone z wierzchu (albo mocniej, jeśli wzrok zbyt długo tkwi w telefonie…), a zupa krem ma po prostu więcej smaku. Zupa krem z pieczonego kalafiora i czosnku To zupa, na cześć której mogłabym wypisywać poematy, ale ograniczę się do podzielenia przepisem. Jest bardzo prosta w przygotowaniu…
-
Smażone tofu – chrupiące w pysznym klejącym sosie
Kiedy już odkryłam, jak przygotować smażone tofu i zorientowałam się, że potrzebny jest jeden konkretny i bardzo dobrze dostępny składnik, pomyślałam EUREKA (nie, tak naprawdę pomyślałam wow, kur*a, ale wygładzam, żeby nie zaczynać tekstu od przekleństw). To przepis, który przekonuje mięsożerców i sprawia, że kurczaka chętnie wymienią na tofu bez zbędnych narzekań. To coś dla tych, którzy niespecjalnie potrafią polubić się z tofu, bo mało wyraziste, gumowe, bez smaku i co z tym zrobić. W przeciwieństwie też do drugiego sposobu na dodanie tofu smaku, czyli marynowanie tofu, nie potrzeba praktycznie żadnego czasu na dodatkowe przegryzanie się smaków i marynowanie. Smażone tofu – jak uzyskać chrupkość? Okazało się, że przygotowanie roślinnych,…
-
Sałatka z bobu i ziemniaków
Ciepły lipcowy wieczór, delikatny wiatr, kieliszek schłodzonego białego wina z lekko musującymi bąbelkami i gwiazda wieczoru – sałatka z bobu, ziemniaków, ostrych przypraw i oliwy truflowej. To danie z gatunku “na oko” i do modyfikacji na 100 sposobów. Ale samo połączenie bobu i ziemniaków zawsze pozostaje tak samo trafne! Kiedy już przejem kilkanaście woreczków bobu w sezonie, przestaję być tak wygłodniała i zamiast wyżerania ziaren prosto z durszlaka, jestem gotowa na nowe przepisy i eksperymenty. Tak właśnie powstała ta sałatka. Prosta, pełna smaku i węglowodanów. Poza sezonem na bób można go zastąpić mrożonym, fasolką szparagową albo np. szparagami. Ale nie ukrywam, że wersja z bobem jest moją najulubieńszą! Na końcu…
-
Planowanie posiłków – ile udało mi się ugotować w 75 minut
Planowanie posiłków zwykle kojarzyło mi się z wielkimi tabelami, koniecznością posiadania ogromnej dyscypliny i jasnym planem na kolejne tygodnie, który ma swoje grubą kreską zaznaczone ramy. Jednak będąc surykatką planowania oraz człowiekiem, który przeważnie otwiera lodówkę i wykrzykuje “dobra, coś uda się zrobić”, nie widziałam siebie w roli osoby planującej gotowanie. Mam swoje patenty na to, aby gotowanie usprawnić, nie gotować codziennie, a czasem urządzam sobie kulinarny maraton w niedzielę, aby przygotować zapasy na kilka dni. Ale – maraton oznacza dla mnie maksymalnie półtorej godziny. Tym razem było to dokładnie 75 minut. Jednak zanim opiszę, co przygotowałam, kilka zasad ogólnych. One pozwalają na więcej swobody, lepsze wykorzystanie zapasów, które już…