-
Smażone tofu – chrupiące w pysznym klejącym sosie
Kiedy już odkryłam, jak przygotować smażone tofu i zorientowałam się, że potrzebny jest jeden konkretny i bardzo dobrze dostępny składnik, pomyślałam EUREKA (nie, tak naprawdę pomyślałam wow, kur*a, ale wygładzam, żeby nie zaczynać tekstu od przekleństw). To przepis, który przekonuje mięsożerców i sprawia, że kurczaka chętnie wymienią na tofu bez zbędnych narzekań. To coś dla tych, którzy niespecjalnie potrafią polubić się z tofu, bo mało wyraziste, gumowe, bez smaku i co z tym zrobić. W przeciwieństwie też do drugiego sposobu na dodanie tofu smaku, czyli marynowanie tofu, nie potrzeba praktycznie żadnego czasu na dodatkowe przegryzanie się smaków i marynowanie. Smażone tofu – jak uzyskać chrupkość? Okazało się, że przygotowanie roślinnych,…