Najlepsza zupa pomidorowa i sos
Zupa pomidorowa to jedno z moich najszczęśliwszych wspomnień z dzieciństwa. Wiem, że świat dzieli się na dwie frakcje, które gotowe są stanąć do ustawki za śmietnikiem w imię tego, czy z ryżem czy z makaronem. Wtedy wkraczam ja, cała na biało, i mówię – z lanymi kluskami! Tak przygotowuje ją moja mama i tak kocham jej pomidorówkę najbardziej.
Jednak na co dzień w kuchni lubię eksperymentować i spod mojego noża i palców wyszło już całkiem sporo odmian zupy pomidorowej. Kocham zwłaszcza tę w pełni sezonu, kiedy pomidory pachną latem i samym zapachem obiecują już słodycz i głębię smaku umami, który poczujemy po wbiciu w nie zębów. Dlatego jeśli mam zrobić jakieś przetwory, to w moim lenistwie decyduję się na pomidorowe i odtwarzanie letnich smaków zimą.
Moja pomidorowa latem powstaje często z pieczonych pomidorów. Nie ma w niej żadnych zbędnych dodatków, nie wlewam żadnego bulionu. Po prostu daję wybrzmieć pomidorom i Ciebie też do tego zachęcam.
Zaletą tego przepisu jest to, że możesz takie pomidory wykorzystać do zrobienia zupy, ale też sosu. Warto przerobić za jednym razem kilka kilogramów pomidorów, żeby to była pojedyncza robota, a zblendowane pomidory zamknąć w słoikach i przechowywać w szafce przez kolejne miesiące.
Jak pasteryzować sos pomidorowy?
Nie lubię pasteryzować słoików we wrzącej wodzie. Boję się też trochę rozwiązania z “praniem” w zmywarce – mam zawsze w głowie wizję tego, jak któryś słoik pęka, ale może to wina mojej bujnej wyobraźni.
Dlatego słoiki polecam pasteryzować w piekarniku – 30 minut w 110 stopniach, pokrywką do góry. Wyjmujemy na ściereczkę, dla odmiany pokrywką do dołu i zostawiamy do ostygnięcia.
Zupa pomidorowa – z pieczonych pomidorów
Składniki na 4 porcje zupy
- 3 kg pomidorów (kaliskie, malinowe, lima, bawole serca)
- 4 cebule
- 1 główka czosnku
- woda
- oliwa
- sól
- świeżo mielony pieprz
- syrop daktylowy albo cukier trzcinowy
Blachę do pieczenia wykładamy papierem. Pomidory i cebule kroimy w ćwiartki i kładziemy na blaszce. Z główki czosnku odcinamy górną część ząbków (przecinamy wzdłuż na górze, tak aby główka była w całości, ale widoczne były ząbki, dzięki temu upieką się razem z pomidorami. Polewamy warzywa kilkoma łyżkami oliwy, doprawiamy solą i świeżo mielonym pieprzem. Pieczemy 3 godziny w 150 stopniach (góra/dół). Po upieczeniu przenosimy do garnka pomidory oraz cebulę, a pieczony czosnek wyciskamy z łupinek. Dolewamy wodę (ok. 1/2 objętości warzyw) i blendujemy na gładką masę. Doprawiamy jeszcze raz, jeśli jest taka potrzeba, możemy też dosłodzić. Podajemy w formie zupy krem albo sosu.
Dołącz do grupy na Facebooku i wypróbuj więcej moich przepisów